I
Musimy być przygotowani do tego, aby przyjmować to, co Bóg nam daje. Przyznajmy w pokorze, że potrzebujemy Bożej łaski każdego dnia, w każdym momencie. Bóg w swojej dobroci przygotował dla nas wiele dobrych rzeczy; one są wynikiem Jego łaski, a my możemy to po prostu brać i napawać się tym.
Łaską Bożą jest Jezus, dostępny w Chrystusie poprzez namaszczenie Ducha Świętego. Bądźmy świadomi tego, że Boży ogień już płonie i będzie płonąć dalej; on będzie się rozrastać, by nas rozgrzewać w Duchu.


II
Boża Łaska jest wyrazem Bożej miłości, uzdalniającej nas do wszystkiego co Bóg zaplanował do naszego życia. Gdyby nie Boża łaska, nie bylibyśmy w dobrym miejscu, w którym jesteśmy. My sami wypalamy się z własnych wysiłków, jeśli na nich polegamy i na sam koniec będziemy wypalonymi ludźmi. Jedynie Boża łaska, poddawanie się jej i życie nią daje nam siłę. To jest życie, która wypływa z Bożej miłości przez nas i działa dalej. Boża łaska połączona jest z miłością. Bóg dając nam łaskę, powiedział „kocham Cię”. Poruszanie się w Bożej łasce, to życie w Duchu Świętym; nie jest to duch kontroli i manipulacji. Jest to życie w swobodzie takiej, jaką Bóg nam dał.


III
Ewangelia, którą przyjmujemy, to jest ewangelia łaski.


Słowo do zapamiętania:
Lambánō (λαμβάνω) – greckie słowo mówiące o przyjmowaniu, ale nie w bierny sposób, czyli tzw. aktywnym przyjmowaniu, które polega na modlitwie o to, aby Bóg objawił nam to, co ma dla nas a następnie na przyjęciu tego do naszego życia.


Ewangelia to nie jest kodeks karny. Ewangelia łaski nie polega na wydawaniu poleceń dotyczących tego jacy mamy być i jak postępować pod rygorem odrzucenia nas przez Boga. Biblia mówi, że Bóg w Jezusie Chrystusie ubłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios.


Boże słowo zachęca nas do wzrastania w łasce i poznawania Jezusa, a poznając Jezusa poznajemy Bożą dobroć i łaskę względem nas. Diabeł nie boi się człowieka, ale boi się Ducha, który w nas jest, dlatego musimy wzrastać w Bożych obdarowaniach, a darem Boga dla nas jest Duch Święty.


Bóg w naszej modlitwie patrzy na nasze serce, a nie na to ile razy i jak długo i się modlimy – możemy złożyć jedną modlitwę, która może być wystarczająca, a możemy modlić się setki razy o to samo – bezskutecznie. W czasie modlitwy stosujmy więc aktywne przyjmowanie, przez które prawdziwie angażujemy się w modlitwę prosząc Boga o objawienie nam tego, co dla nas ma.


Objawienie to informacja, która staje się w nas żywa. Odnosi się to do tematu łaski, bowiem możemy dużo wiedzieć i mówić o łasce, jednocześnie nie wiedząc tak naprawdę o co w niej chodzi, więc aby stała się ona dla nas żywa, musimy modlić się o objawienie Boże dotyczące łaski. W ten sposób wejdziemy w intymną relację z Bogiem, której nie zastąpią wykłady i nauczania – one są ważne, ale nie zastąpią żywej bliskości Bożej względem nas.


Brak aktywnego przyjmowania oznacza brak wolności, ponieważ nie przyjmując łaski Bożej, nie doświadczamy Jego prowadzenia w naszym życiu. Pamiętajmy, że Jego działania w nas są uzależnione od naszych decyzji; to my decydujemy, czy spędzimy czas z nim czy zajmiemy się innymi obowiązkami, a od tego zależy nasza relacja z Nim. Nasze życie jest w miejscu zależnym od decyzji, jakie podjęliśmy.


Łaska Boża polega na tym, że Bóg nas obdarował, a życie z łaski, to przyjmowanie, nie zapracowanie sobie na coś. Łaska jest nierozerwalnie połączona z miłością – nie zaczniemy kochać ludzi, dopóki nie uwierzymy prawdziwie, że Bóg nas kocha miłością osobistą. Jeśli jej nie przyjmiemy, nie będziemy mogli w nią wejść i kochać prawdziwą Bożą miłością, a nie taki jest Boży plan dla nas. Aby więc wykonać Jego plan, musimy przyjąć Jego miłość, której dowodem jest Chrystus oddany za nas.


Podobnie jest z wybaczeniem – wybaczamy, bo nam wybaczono, a więc razem z łaską i miłością przyjmujemy także Boże wybaczenie dla nas. Bóg nie jest zainteresowany wspominaniem tego, co robiliśmy; krew Jezusa zmazała absolutnie wszystkie grzechy. W ten sposób czyni nas czystymi i świętymi, takimi jak On.


Bóg jest tym, który króluje i to samo chciał dać człowiekowi. Króluje więc ten, który otrzymuje i aktywnie przyjmuje, będąc spragnionym Bożej dobroci, przyjmując Bożą prawdę o sobie, błogosławieństwo, obfitość łaski i dar usprawiedliwienia z łaski. Kościół powinien być miejscem królowania, więc przyjmujmy łaskę Bożą, bo to jest to, do czego jesteśmy przeznaczeni.

WERSETY:
Dzieje Apostolskie 20:24
Lecz o życiu moim mówić nie warto i nie przywiązuję do niego wagi, bylebym tylko dokonał biegu mego i służby, którą przyjąłem od Pana Jezusa, żeby składać świadectwo o ewangelii łaski Bożej.


2 List św. Piotra 3:18
Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy.


1 List św. Jana 4:10
Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.


List św. Pawła do Rzymian 5:17
Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.


List św. Jakuba 1:17-18
Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia.
Gdy zechciał, zrodził nas przez Słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwszym zarodkiem jego stworzeń.